Spośród wielu, nie wiem który do jakich drzwi.
Szczerze. Myślałam, że zmiana domostwa, pracy, no otoczenia po prostu, wpłynie jakoś pozytywnie na moje życie - nic bardziej mylnego.
2012, 2013 - pasmo niewyjaśnionych sytuacji. Ludzie jacyś dziwni.
Smutek po odejściu z mojego życia najwspanialszej osoby..
Nieustająca pretensja do Tego, że najlepszych zabiera a zostawia chwasty. Jednym słowem - życie.
I teraz już tak będzie..la vie bordel!!